23 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Biden i Macron spotykają się podczas wizyty państwowej, aby skupić się na Ukrainie i Strefie Gazy

PARYŻ – Prezydent Biden i prezydent Francji Emmanuel Macron spotkają się w sobotę z wizytą państwową. Ameryka i jej najstarszy sojusznik.

Pięciodniowa podróż Bidena do Francji, która dotychczas skupiała się na obchodach 80. rocznicy D-Day, obecnie została przesunięta w stronę wyzwań współczesności, w których programie dominują trudne do rozwiązania konflikty na Ukrainie i w Strefie Gazy.

Pomiędzy wystawnym bankietem państwowym w Pałacu Elizejskim a paradą wojskową na Polach Elizejskich Biden i Macron spędzą dużo czasu na spotkaniach ze swoimi kluczowymi doradcami, próbując znaleźć konsensus w kluczowych kwestiach politycznych. Obydwaj spotkają się na roboczym lunchu, odbędą dwustronne spotkanie i złożą oświadczenia dla prasy.

„Jedną z rzeczy, które prezydent szanuje i najbardziej podziwia u prezydenta Macrona, jest to, że jest tak uczciwy i bezpośredni jak Joe Biden” – powiedział John Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego. „To właśnie chce widzieć u przyjaciela i partnera – umiejętność prostego strzelania i mówienia, co myślisz”.

Gotowość Macrona do zabierania głosu – czasami otwartego zerwania z USA w kluczowych kwestiach – czasami przyprawiała amerykańskich urzędników o ból głowy.

zostać złapanym

Krótkie historie umożliwiające szybką informację

Macron zdecydował się wysłać wojska NATO na Ukrainę, aby walczyły z Rosją, a Biden wielokrotnie deklarował, że żaden członek amerykańskiej służby nie będzie brał udziału w tej wojnie. Wyraził oburzenie izraelskim atakiem na Gazę, wzywając do natychmiastowego i trwałego zawieszenia broni, mimo że Biden utrzymywał swoje zdecydowane poparcie dla Izraelczyków. Otwarcie ostrzegał, że w obliczu zawirowań politycznych w ostatnich latach Europa musi zapewnić sobie większą kontrolę nad swoimi sprawami, zamiast polegać na niezbyt skutecznym przywództwie amerykańskim.

„Bez względu na to, jak silny jest nasz sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, nie jesteśmy dla nich priorytetem” – powiedział Macron podczas kwietniowego przemówienia na temat Europy na Sorbonie. „Mają dwa priorytety: siebie – wystarczająco – i Chiny”.

Pomimo nieporozumień urzędników amerykańskich stosunki dwustronne pozostają tak silne jak zawsze, a sojusz między Waszyngtonem a Paryżem zostanie w pełni ukazany podczas wizyty państwowej. W związku z kluczowymi wyborami w obu krajach w tym roku Biden i Macron jednoczą swoje pragnienie udaremnienia rozwoju prawicowych impulsów nacjonalistycznych w swoich krajach, reprezentowanych przez byłych prezydentów Donalda Trumpa i Marine Le Pen. Narodowy wiec we Francji.

Biden i Macron planują ogłosić pogłębienie współpracy morskiej w regionie Indo-Pacyfiku, poszerzenie współpracy w zakresie programów humanitarnych i reagowania na katastrofy oraz pogłębienie partnerstwa w kwestiach klimatycznych, powiedział Kirby. Obaj odbyli w piątek osobne spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Paryżu po tym, jak ich publiczne oświadczenia ujawniły rozłam między USA i Francją w sprawie sposobu powstrzymania rosyjskiego natarcia na Ukrainie.

Biden przeprosił Zełenskiego za opóźnienie w dostarczeniu pakietu pomocowego USA dla Kijowa, obwiniając republikańskich legislatorów za wstrzymanie tak potrzebnego finansowania. Zapowiedział także wsparcie wojskowe w wysokości 225 milionów dolarów i powiedział, że Ukraina otrzyma większą pomoc finansową na obronę.

„Mogę was zapewnić, że Ameryka będzie z wami” – powiedział Biden. „Jesteś bastionem agresji. Mamy obowiązek tam być.

Podczas gdy Biden mówi metaforycznie, Macron coraz bardziej skłania się ku poglądowi, że zachodnie wojska powinny być fizyczne i nie ustępować żołnierzom ukraińskim.

Macron powiedział w piątek, że blok narodów zgodził się wysłać na Ukrainę instruktorów wojskowych, co zwiększa ryzyko, że wojska NATO wkrótce znajdą się w ogarniętym wojną kraju.

„Zamierzamy wykorzystać nadchodzące dni, aby sfinalizować możliwie najszerszy sojusz” – powiedział.

Biden od dawna odrzucał możliwość uziemienia wojsk amerykańskich na Ukrainie i stanowisko to piastował od początku konfliktu, a jeden z doradców twierdzi, że raczej się nie zmieni. Biden wyraził zaniepokojenie eskalacją wojny z Rosją lub sprowokowaniem prezydenta Rosji Władimira Putina do rozszerzenia wojny poza granice Ukrainy.

Tematem spotkania dwustronnego będzie także wojna w Gazie. Macron coraz częściej wyrażał swoje zaniepokojenie zachowaniem Izraela, twierdząc, że niedawne śmiertelne ataki w Rafah są niedopuszczalne i nalegając na zawieszenie broni. Biden, jeszcze bardziej izolowany na arenie międzynarodowej ze względu na wspieranie Izraela, wykorzysta swoje spotkanie do opracowania swojej najnowszej propozycji osiągnięcia zawieszenia broni, które wymagałoby od bojowników Hamasu uwolnienia zakładników w Gazie.

Od czasu wylądowania we Francji w środę Biden w dużej mierze unika rozmów na temat sytuacji w Gazie, skupiając się zamiast tego na wojnie na Ukrainie, porównując II wojnę światową z największą wojną w Europie.

Podczas swojej podróży Biden miał ograniczony kontakt z prasą i nie zorganizuje konferencji prasowej, która jest tradycyjnie częścią wizyt państwowych i wyjazdów zagranicznych amerykańskich prezydentów.

Macron (46 lat), znacznie młodszy od prezydenta USA i reprezentujący politykę wywierającą nacisk, stał się kluczową postacią 81-letniej prezydentury Bidena.

W trakcie kampanii Biden często powtarza, że ​​jedno z jego pierwszych spotkań z Macronem odbyło się podczas spotkania Grupy Siedmiu w 2021 r., co podkreśla znaczenie niedopuszczania Trumpa do powrotu do Białego Domu. Podczas spotkania Biden twierdzi, że usiadł przed innymi światowymi przywódcami i oświadczył: „Ameryka wróciła”.

„Macron spojrzał na mnie i zapytał: «Jak długo? Jak długo?»” – powiedział Biden podczas niedawnej zbiórki pieniędzy.

Biden i Macron mają się spotkać w przyszłym tygodniu na spotkaniu G-7 we Włoszech i w przyszłym miesiącu na szczycie NATO w Waszyngtonie.

„To nie są dwie osoby, które są sobie obce” – stwierdziła Kirby. „Nie są to dwie osoby, które boją się wyrazić swoje zdanie. Mogą jednak nie widzieć każdej kwestii w ten sam sposób, co nie oznacza, że ​​ich związek jest słaby, stłumiony lub w jakikolwiek sposób się wycofuje.

Annabelle Timsitt z Paryża przyczyniła się do powstania tego raportu.