WASHINGTON, 24 maja (Reuters) – W środę rano wznowiono rozmowy w sprawie podniesienia pułapu zadłużenia USA do 31,4 bln USD i uniknięcia katastrofalnej niewypłacalności prezydenta Demokratów Joe Bidena i czołowego republikanina w Kongresie Kevina McCarthy’ego.
Po ostrzeżeniu Departamentu Skarbu, że rząd federalny nie będzie w stanie opłacić wszystkich rachunków do 1 czerwca, brakuje czasu na zawarcie umowy – zaledwie osiem dni – w wąsko podzielonym Kongresie, który zajmie kilka dni, aby uchwalić przepisy.
Amerykańska firma papierów wartościowych PIMCO powiedziała, że negocjatorzy mają nadzieję osiągnąć porozumienie do połowy tego tygodnia, aby dotrzymać tego terminu.
Biden i McCarthy, mówca Izby Reprezentantów, są głęboko podzieleni co do tego, jak posunąć się naprzód. McCarthy powiedział dziennikarzom w środę, że on i Biden nie rozmawiali od poniedziałkowego spotkania w Białym Domu, ale rozmowy między ich zespołami negocjacyjnymi były „produktywne”.
„Spotkamy się dziś rano” – powiedział McCarthy, mając na myśli negocjatorów. Zaplanował konferencję prasową na 11:45 (1545 GMT).
Każda umowa, do której dojdą Biden i McCarthy, będzie miała wąską ścieżkę przez podzielony Kongres, w którym Republikanie McCarthy’ego mają większość 222-213 w Izbie Reprezentantów, a Demokraci Bidena kontrolują Senat z marginesem 51-49.
Kompromisy wymagane do uzyskania aprobaty dwuizbowej kosztowały każdą partię kilka głosów większości jej członków.
Podczas gdy Demokraci zaproponowali nowe podatki w celu zmniejszenia zadłużenia rządu federalnego, Republikanie naciskają na ostrzejsze cięcia wydatków.
Wielomiesięczny impas wystraszył Wall Street, wpłynął na amerykańskie akcje i podniósł krajowe koszty pożyczkowe. Giełdy w USA otworzyły się w środę na minusach.
Sekretarz skarbu Janet Yellen powiedziała w środę, że Stany Zjednoczone mogą nie być w stanie zapłacić wszystkich swoich rachunków do początku czerwca, mówiąc, że trudno jest określić dokładny dzień, w którym rządowi skończą się zasoby. Jego departament przewidywał w poniedziałek, że może zapłacić wszystkie rachunki rządowe do 1 czerwca bez podnoszenia pułapu zadłużenia.
Ekonomiści twierdzą, że może to wywołać krach na Wall Street i wepchnąć gospodarkę USA w recesję. Dostawcy usług medycznych, którzy polegają na płatnościach rządowych, mogą jako pierwsi odczuć upał.
Po dwugodzinnym spotkaniu na Kapitolu we wtorek zespoły negocjacyjne Bidena i McCarthy’ego nie zgłosiły żadnych znaczących postępów.
„Największą luką, jaką mamy, jest kwestia finansowania” – powiedział po wtorkowych rozmowach główny negocjator McCarthy’ego, kongresman Garrett Graves. Republikanie chcą obniżyć wydatki uznaniowe o około 8% począwszy od października w roku podatkowym 2024, podczas gdy Demokraci zaproponowali utrzymanie ich na stałym poziomie w tym roku.
„Obie strony muszą zrozumieć, że nie dostaną wszystkiego, czego chcą” – powiedziała rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre na wtorkowej odprawie.
Negocjatorzy różnili się co do republikańskich propozycji nałożenia nowych wymogów pracy na programy świadczeń dla Amerykanów o niskich dochodach i poluzowania zasad dotyczących pozwoleń na energię.
Zgodnie z wcześniejszymi dwustronnymi umowami budżetowymi Biały Dom zaoferował ograniczenie wydatków uznaniowych na następne dwa lata. Republikanie zaproponowali limity wydatków na następne sześć lat.
Kongres musi rutynowo podnosić narzucony przez naród pułap zadłużenia, aby pokryć już zatwierdzone wydatki i obniżki podatków. Podczas czterech lat republikańskiego Donalda Trumpa w Białym Domu zrobił to trzy razy, nie wywołując podobnego konfliktu.
Ostatni raz rząd federalny zbankrutował w 2011 r., z podobnym podziałem władzy między demokratycznym prezydentem w Waszyngtonie, większością w Senacie i kontrolowaną przez Republikanów Izbą Reprezentantów.
Każda ze stron spotyka się ze sprzeciwem w ramach rozmów, przy czym twardogłowi republikanie naciskają na ostre cięcia wydatków uchwalone w ustawie Izby Reprezentantów w zeszłym miesiącu, a postępowi demokraci sprzeciwiają się cięciom wydatków lub nowym wymogom dotyczącym miejsc pracy.
Biden od miesięcy mówi, że nie będzie negocjował podniesienia pułapu zadłużenia i że rozpocznie rozmowy z McCarthy w ciągu ostatnich kilku tygodni.
Montaż autorstwa Scotta Malone’a i Lincolna Feista.
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
„Introwertyk. Ewangelista alkoholu. Ekspert od mediów społecznościowych. Nieuleczalny myśliciel. Miłośnik Twittera”.
More Stories
JP Morgan spodziewa się w tym roku obniżyć stopę bazową o 100 punktów bazowych
Krokodyl i rekin pożarły prehistoryczną krowę morską, odsłaniając skamielinę
W obliczu rosnącego zaufania Demokratów Harris i Walls wyruszają w podróż autokarową po Gruzji