23 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Barbra Streisand o swoich wczesnych nagraniach: „That Girl Can Sing”

Barbra Streisand o swoich wczesnych nagraniach: „That Girl Can Sing”

Streisand jest typem wykonawcy, który ponad rok po występie Bon Soir żartuje publiczności: „Ludzie narzekają, że nie przestrzegam standardów. Wielki Zły Wilk znużony niemożliwym światem wagi piórkowej. Zakres jej śpiewu to nie tylko kwestia oktaw. To różnorodność postaci, które głos może znaleźć w jednej piosence. W The Big Bad Wolf czas na historię i operetkę, Big Mama Thornton i Ethel Merman. Jeśli chodzi o „Kochanka, wróć do mnie”, to jest coś, z czym rywalizuje Ella Fitzgerald w sposobie, w jaki potrafi zagrać melodię, zwłaszcza na koncercie, z ogrodu warzywnego po mecz bokserski. Ten występ zdecydowanie plasuje się tam w czołówce interpretacji czegokolwiek Streisand. W wieku dwudziestu lat osiągnęła niemal całkowite mistrzostwo w tym, co w 1962 roku było standardami i muzyką babci.

To oczywiście sprawiało, że garnitury były napięte: repertuar zawierający Tin Pan Alley i rytmy koncertu, te okropne ballady i jazz; Oscar Hammerstein, Harold Arlene i gruby i. Gdzie były wielkie popowe piosenki? współczesne rzeczy. „Surfowanie po USA” „chodzić jak mężczyzna. ” „być moim dzieckiem. ” „Opuszki palców. ” „To moja impreza. „

Kiedy Erlichman zabrał ją na przesłuchanie – na żywo – do budynku Capitol, RCA i Columbia, „wszyscy mówili to samo”, wspomina. – Ma dobry głos. (Powiedział, że gdyby kiedykolwiek napisał książkę, nosiłaby tytuł „Dobre zamknięcia w środę”.) Wyraźnie była zdolna do wielkiej sztuki. „Nie śpiewała komercyjnych piosenek” – powiedział Ehrlichmann. I „CEO, boją się wkraczać na nowy grunt”.

Ale Streisand potrafi docenić wspaniałość starożytnej istoty. O to chodziło w starych ciuchach, które nosiła na scenie. Powiedziała: „Zawsze kupowałam antyczne ubrania, ponieważ uważałam, że są takie ładne. Podobała mi się jakość wykonania”. Rzemiosło XIX wieku.

„W dniu premiery”, powiedziała, „miałam czarną aksamitną bluzkę z wysokim dekoltem”. „Moje krawiectwo zrobiło mi małą, czarną aksamitną spódniczkę do tej koszuli. Ale nie wiedziałam, że nie powinnaś nosić takiej sukienki. Nie wiedziałam, że kiedy śpiewasz w nocnym klubie załóż sukienkę lub coś eleganckiego, wykonane z jedwabiu lub wspaniałej satyny. W pewnym momencie w „The Bon Soir” można usłyszeć, jak mówi publiczności, że ma na sobie garnitur swojego chłopaka. Powiedziała mi, że „męskość i kobiecość są tym, w czym czuję się najbardziej komfortowo”.

Ten podziw dla dobrze wykonanych rzeczy wyraźnie rozciąga się na wspaniały amerykański śpiewnik: doskonałe rzemiosło. Setki dynamicznych i elastycznych piosenek opartych na postaciach, historiach, grach słownych i wariacjach tematu. Dla piosenkarki odkrywanie jej jest jak robienie matematyki, krzyżówek lub architektury. To także okazja do działania, co Streisand mówi, że chciała zrobić w pierwszej kolejności. Podczas wyścigu Bon Soir dzieliła swoje dni między kluby nocne i Broadway, zyskując sobie sławę tak głośną, jak Sekretarz panna Marmelstein W „Mogę mieć to luzem”.