25 października, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Air France i Airbus mierzą się z rozgniewanymi rodzinami w próbie zderzenia AF447

Air France i Airbus mierzą się z rozgniewanymi rodzinami w próbie zderzenia AF447

PARIS (Reuters) – Francuski sąd karny otworzył przełomowy proces w sprawie zabójstwa Air France (AIRF.PA) Producent samolotów Airbus (POWIETRZE.PA) W poniedziałek z rozgniewanymi krewnymi domagającymi się sprawiedliwości 13 lat po tym, jak A330 rozbił się na Atlantyku, zabijając wszystkich na pokładzie.

Szefowie obu firm przyznali się do niewinności „nieumyślnego spowodowania śmierci” po tym, jak urzędnicy odczytali nazwiska 228 osób, które zginęły, gdy AF447 rozbił się w ciemności podczas burzy tropikalnej w drodze z Rio de Janeiro do Paryża 1 czerwca 2009 roku.

Wielu krewnych krzyczało protesty, gdy najpierw dyrektor generalny Air France, Anne Regel, a następnie dyrektor generalny Airbusa Guillaume Faury, złożyli kondolencje podczas oświadczeń otwierających, a komentarze tego ostatniego wywołały skandowanie „wstydu” i „za mało, za późno”.

Zarejestruj się teraz, aby uzyskać bezpłatny nieograniczony dostęp do Reuters.com

„Od 13 lat czekamy na ten dzień i przygotowujemy się od dawna” – powiedziała Reuterowi Danielle Lamy, która straciła syna w wypadku.

Po dwóch latach poszukiwań czarnych skrzynek A330 za pomocą odległych łodzi podwodnych śledczy stwierdzili, że piloci niewłaściwie zareagowali na problem z oblodzonymi czujnikami prędkości i rzucili się do swobodnego spadania, nie reagując na ostrzeżenia „stop”.

Ale francuska agencja ds. wypadków BEA ujawniła również wcześniejsze dyskusje między Air France i Airbusem na temat rosnących problemów z zewnętrznymi „sondami Pitota”, które generują odczyty prędkości.

Podsumowując ustalenia prokuratury, sędzia w Paryżu powiedział, że Airbus był podejrzany o zbyt powolne reagowanie na rosnącą liczbę wypadków z nadmierną prędkością poprzez wprowadzenie zaktualizowanego śledztwa.

Tymczasem wstępne ustalenia wzbudziły wątpliwości co do wysiłków linii lotniczych, aby zapewnić dobre wyszkolenie pilotów.

Względne role pilota i czujników będą kluczowe dla eksperymentu, ujawniając gorzkie podziały, które szalały za kulisami między dwiema wiodącymi francuskimi firmami od ponad dekady.

READ  Chiny są gotowe poprawić stosunki ze Stanami Zjednoczonymi „na wszystkich poziomach”: wiceprezydent

Airbus obwinia za katastrofę błąd pilota, podczas gdy francuski przewoźnik twierdzi, że piloci byli przytłoczeni alarmami i mylącymi danymi.

Prawnicy ostrzegają, że długo oczekiwany proces – który posuwa się naprzód po uchyleniu decyzji o umorzeniu sprawy – powinien mieć możliwość odsunięcia na bok krewnych 33 narodowości reprezentowanych w AF447, w większości Francuzów, Brazylijczyków i Niemców.

„To proces, w którym ofiary muszą pozostać w centrum debaty. Nie chcemy, aby Airbus czy Air France zmieniły ten proces w konferencję inżynierów” – powiedział prawnik Sebastien Bossi.

Po raz pierwszy francuskie firmy zostały oskarżone o „nieumyślne spowodowanie śmierci” w wyniku katastrofy lotniczej. Rodziny ofiar twierdzą, że poszczególni menedżerowie powinni być w dokach.

Krewni zignorowali również maksymalną grzywnę w wysokości 225 000 euro (22 0612 USD), którą każda linia lotnicza mogłaby otrzymać – zaledwie dwie minuty przychodów Airbusa sprzed COVID-19 lub pięć minut przychodów linii lotniczej. Wypłacone zostały również większe, nieujawnione kwoty odszkodowań lub ugody pozasądowe.

Prawnik rodzin, Alan Jakubowicz, powiedział: „O 225 tys. euro nie będą się martwić. Ich reputacja… o to chodzi (Air France i Airbus).”

„Dla nas chodzi o coś innego, o prawdę… io upewnienie się, że wyciągnięto wnioski z tych wszystkich wielkich katastrof”, powiedział. „To doświadczenie polega na przywróceniu ludzkiego wymiaru”.

Proces, który trwał dziewięć tygodni, trwa w paryskim sądzie karnym 8 grudnia.

Szkolenia i systemy w centrum uwagi

AF447 zapoczątkował przemyślenie szkolenia i technologii i jest postrzegany jako jeden z nielicznych wypadków, które zmieniły lotnictwo, włączając w to ogólnobranżową poprawę w odzyskiwaniu utraconej kontroli.

READ  Trwa walka o Donbas na Ukrainie

Centralnym punktem jest tajemnica, dlaczego trzyosobowa załoga, mająca między sobą ponad 20 000 godzin latania, nie zrozumiała, że ​​ich nowoczesny samolot stracił siłę nośną lub „zatrzymał się”.

Wymagało to podstawowego manewru polegającego na opuszczeniu nosa, a nie podniesieniu go, jak miało to miejsce w przypadku wielu zabójczych czterominutowych nurkowań w Atlantyku w martwej strefie radarowej.

Francuskie BAA stwierdziło, że załoga niewłaściwie zareagowała na problem z lodem, ale nie przeszła szkolenia potrzebnego do ręcznego latania na dużych wysokościach po wycofaniu się autopilota.

Podkreślił również niespójne wskazówki z ekranu o nazwie Flight Manager, który od tego czasu został przeprojektowany, aby zatrzymywać się na takich wydarzeniach, aby uniknąć nieporozumień.

„To będzie trudne doświadczenie i jesteśmy tutaj, aby zaoferować współczucie… ale także nasz wkład w prawdę i zrozumienie” – powiedział dziennikarzom dyrektor generalny Airbusa, Faury.

Regel wyraził swoje „najgłębsze współczucie” po tym, jak powiedział sądowi, że Air France nigdy nie zapomni swojego najgorszego wypadku.

Opłakując stratę córki w AF447, emerytowany niemiecki dyrektor generalny Bernd Jans przyrównał katastrofę – skupiając się na ludziach i maszynach – do niedawnego kryzysu bezpieczeństwa Boeinga 737 Max.

„Zmienili świat i opinię publiczną na temat tych dużych firm i organów (regulacyjnych), które mają wielką władzę, ale należy je wykorzystać” – powiedział.

„Nie mogą przywrócić zaufania do takich stwierdzeń”.

Zarejestruj się teraz, aby uzyskać bezpłatny nieograniczony dostęp do Reuters.com

Raporty Tima Heavera. Montaż przez Kirsten Donovan

Nasze kryteria: Zasady zaufania Thomson Reuters.