20 września, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Właścicielowi Facebooka Meta grozi unijny zakaz reklamy ukierunkowanej

Właścicielowi Facebooka Meta grozi unijny zakaz reklamy ukierunkowanej

Na ilustracji wykonanej 15 lutego 2022 r. pokazano logo Meta i Facebooka. REUTERS/Dado Rovik/Ilustracja Uzyskanie praw licencyjnych

  • Meta może zostać ukarana grzywną w wysokości do 4% jej światowego obrotu
  • Mówi, że Mita jest w trakcie dostosowywania się

OSLO, 1 listopada (Reuters) – Europejski organ ochrony danych zgodził się rozszerzyć obowiązujący w Norwegii spoza UE zakaz „reklam behawioralnych” na Facebooku i Instagramie na wszystkie 30 krajów Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Powiedział w środę.

Zakaz takich reklam, których celem są użytkownicy zbierający ich dane, stanowi porażkę dla amerykańskiego giganta technologicznego Meta Platforms (META.O), właściciela dwóch serwisów społecznościowych, który sprzeciwia się wysiłkom zmierzającym do ograniczenia tej praktyki.

Norweski organ regulacyjny danych stwierdził, że Meta grozi kara w wysokości do 4% jej światowego obrotu.

Decyzja EROD stanowi instrukcję dla organu regulacyjnego danych w Irlandii, gdzie znajduje się europejska siedziba Meta, aby w ciągu dwóch tygodni nałożył stały zakaz korzystania przez spółkę z reklamy behawioralnej – stwierdziła w oświadczeniu Europejska Rada Ochrony Danych (EROD). Reutera.

„27 października EROD przyjęła pilną wiążącą decyzję… o nałożeniu zakazu przetwarzania danych osobowych na potrzeby reklamy behawioralnej ze względu na umowę i uzasadniony interes na całym Europejskim Obszarze Gospodarczym” – czytamy w oświadczeniu.

W środę Meta poinformowała, że ​​już zapowiedziała, że ​​zapewni użytkownikom w Unii Europejskiej i Europejskim Obszarze Gospodarczym możliwość wyrażenia zgody, a w listopadzie wprowadzi model rejestracji w celu zapewnienia zgodności z wymogami regulacyjnymi.

Rzecznik powiedział: „Członkowie EROD byli świadomi tego planu od tygodni i nawiązaliśmy już z nimi pełną współpracę, aby osiągnąć wynik zadowalający dla wszystkich stron”.

„To rozwiązanie w nieuzasadniony sposób ignoruje ten rygorystyczny i solidny proces regulacyjny”.

Od 7 sierpnia na firmę Meta nakładane są w Norwegii codzienne kary w wysokości 1 miliona koron (90 000 dolarów) za naruszenie prywatności użytkowników poprzez wykorzystanie ich danych, takich jak lokalizacja lub zachowanie podczas przeglądania, do celów reklamowych, co jest powszechnym modelem biznesowym wśród największych firm technologicznych.

READ  Powell: „Nadszedł czas”, aby Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych obniżyła stopy procentowe Gospodarka amerykańska

Norweski organ regulacyjny ds. danych Datatilsynet oświadczył we wrześniu, że skierował trwającą karę do europejskiego organu regulacyjnego, ponieważ kara ta obowiązuje wyłącznie w Norwegii.

Ta kara wygasa 3 listopada, ale według Tobiasa Godina, szefa działu międzynarodowego w Datatilsynet, Meta może narazić się na znacznie większą karę finansową.

„Ponieważ będziemy teraz mieli stały zakaz, niezastosowanie się do zakazu na poziomie UE i EOG samo w sobie byłoby naruszeniem RODO, za co może zostać nałożona kara w wysokości do 4% globalnej wielkości sprzedaży” – powiedział Godin agencji Reuters.

Ogólne rozporządzenie o ochronie danych (RODO) to zasady Unii Europejskiej dotyczące prywatności informacji.

Norwegia nie jest członkiem Unii Europejskiej, ale jest częścią jednolitego rynku europejskiego.

Datatilsynet twierdzi, że decyzja ta dotyczy około 250 milionów użytkowników Facebooka i Instagrama w Europie.

(1 dolar = 11,1800 korony norweskiej)

Relacja: Gwladys Foch, redakcja: Terje Solsvik i Tomasz Janowski

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.

Uzyskanie praw licencyjnychotwiera nową kartę

Nadzoruje wiadomości z Norwegii dla Reutersa i uwielbia podróżować do Svalbardu w Arktyce, platform wiertniczych na Morzu Północnym i zgadywać, kto zdobędzie Pokojową Nagrodę Nobla. Urodziła się we Francji, w agencji Reuters współpracuje od 2010 r. Pracowała dla The Guardian, Agence France-Presse, Al Jazeera English i innych.Posługuje się czterema językami.