23 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Związek UAW nakazuje 6800 pracownikom strajk w głównym zakładzie ciężarówek Ram

Związek UAW nakazuje 6800 pracownikom strajk w głównym zakładzie ciężarówek Ram


Nowy Jork
CNN

Związek zawodowy United Auto Workers wysłał w poniedziałek rano 6800 pracowników Stellandis na pikietę, której celem był strajk w fabryce samochodów ciężarowych firmy Ram.

Zakład montażowy w Sterling Heights jest „największym zakładem Stellandis i największym źródłem pieniędzy” – stwierdziło UAW w poniedziałkowym oświadczeniu. Zakład położony około pół godziny na północ od Detroit w Sterling Heights w stanie Michigan produkuje pickup Ram 1500.

Związek stwierdził, że firma produkująca pojazdy marek Dodge, Ram, Jeep i Chrysler ma „złą propozycję na stole” w negocjacjach płacowych, zmuszając pracowników tymczasowych do przejścia na pracę w pełnym wymiarze godzin i dostosowanie kosztów utrzymania.

„Pomimo wyższych przychodów,… wyższych marż zysku i większych rezerw gotówkowych, Stellantis pozostaje w tyle zarówno za Fordem, jak i General Motors, jeśli chodzi o spełnianie żądań pracowników UAW” – stwierdził UAW.

Pickupy Ram to najlepiej sprzedające się pojazdy Stellandis na rynku amerykańskim. W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku Ram sprzedał 332 440 pickupów. Ale to nie jedyna roślina, z której powstaje Ram 1500. Są produkowane w niezwiązkowym zakładzie w Meksyku i innym zakładzie reprezentowanym przez UAW w Warren w stanie Michigan.

Był to drugi „niespodziewany” atak ukierunkowany UAW w ciągu dwóch tygodni. Pierwsza miała miejsce w Fordzie 11 października.

W piątek Stellandis powiedział: „Negocjacje między Stellandis a UAW są w dalszym ciągu produktywne, opierając się na dynamice z ostatnich kilku tygodni. Poczyniliśmy postępy w zasypywaniu luk w istotnych kwestiach.”

CNN skontaktowało się ze Stellandisem z prośbą o komentarz w sprawie przedłużającego się strajku.

Ponad 40 000 członków UAW strajkuje obecnie. W rezultacie trójka największych producentów samochodów zwolniła tysiące pracowników. Według Andersen Economic Group pierwsze cztery tygodnie strajku miały wpływ gospodarczy na kwotę 7,7 miliarda dolarów.